BOŻE NARODZENIE PO HISZPAŃSKU

I o czym tu napisać na blogu dnia 23 grudnia?
No tylko o tym jak Hiszpanie spędzają Boże Narodzenie, jakie są podobieństwa, a jakie różnice w celebracji tych Świąt.
- Podobnie jak w Polsce w katolickiej
Hiszpanii Święta mają dla mieszkańców ogromne znaczenie.
- Podobnie jak w Polsce Hiszpanie spędzają
ten czas z rodziną i w gronie najbliższych przyjaciół.
- Podobnie jak w Polsce Hiszpanie świętują Wigilię i Boże Narodzenie.
- Podobnie jak ostatnimi czasy w Polsce też nie mają śniegu!
- Podobnie jak w Polsce, mieszkania, domy i miejsca publiczne w Hiszpanii są świątecznie udekorowane. Najważniejszą dekoracją jest Szopka Bożonarodzeniowa (BELEN), choć choinki także spotyka się w hiszpańskich domach.
A czym różnią się święta hiszpańskie od
polskich?
Boże Narodzenie w Hiszpanii rozpoczyna się
już 22 grudnia, który jest dniem świątecznej loterii bożonarodzeniowej (El
Gordo de Navidad), zapoczątkowanej w XVIII wieku. W loterii można wygrać
ogromną pulę pieniędzy podczas trwającej kilka godzin transmisji na żywo przez
media. Każdy gracz czeka z utęsknieniem na moment, kiedy to dzieci z
Colegio San Ildefonso w Madrycie śpiewająco wygłoszą zwycięskie numery w
El Gordo de Navidad.
24 grudnia w Wigilię (NOCHEBUENA)
Hiszpanie wspólnie z rodziną i bliskimi przyjaciółmi zasiadają do wspólnego
wigilijnego stołu. Nie dzielą się jednak z najbliższymi opłatkiem, a jedzą
TURRONA (nugat zawierający w swym składzie orzechy, miód i migdały), który
pełni funkcję opłatka. Także potrawy na wigilijnym stole różnią się od
polskich, co oczywiście nie powinno dziwić, bo różnią się nie tylko „państwowo”, ale i regionalnie. I tak na wigilijnym hiszpańskim stole goszczą potrawy z
owoców morza (głównie na zimno), zupa zwana consome (odpowiednik polskiego
rosołu), pieczone ryby oraz pieczone mięso i pasztet.
25 grudnia w Boże Narodzenie (NAVIDAD) rodzina i najbliżsi spotykają się przy świątecznym
obiedzie. Na stole królują wtedy bardzo obfite
potrawy, składające się z mięsa, kiełbas (oczywiście hiszpańskich) czy warzyw.
Na świątecznym stole nie może też
zabraknąć słodyczy, a je się: ciasteczka zwane polvorones, hojaldrinas
i mantecados, marcepan, turron czy orzechy. A wszystko to popija się cavą oraz
różnego rodzaju winami.
No, a co z prezentami? Czy przynosi je
Mikołaj? I kiedy? Czy kładzie się je pod choinkę?
Na szczęście hiszpańskie dzieci i
dorośli dostają prezenty! Ale nie od Świętego Mikołaja, a od Trzech Króli (Los
ReyesMagos), choć dużo zależy od regionu i jego tradycji.
Niestety, hiszpańskie dzieci muszą nieco
dłużej na nie poczekać, bo Trzej Królowie wręczają je dopiero 6 stycznia na
zakończenie okresu świątecznego. Dzieci otwierają upominki w towarzystwie
upieczonego na tę okazję ciasta (Roscon de Reyes) wypełnionego bitą śmietaną z kandyzowanymi owocami
na górze oraz figurką wypiekaną umieszczoną w środku. Jeśli w
kawałku ciasta znajdą figurkę - zdobędą zaszczyt noszenia korony, jeśli
fasolkę, będą musiały zapłacić za Roscón w przyszłym roku!
Niezależnie od tego co jemy, gdzie
mieszkamy kto i kiedy przyniesie nam prezenty przyjmijcie nasze najlepsze
świąteczne życzenia – spędźmy je zdrowo, w rodzinnym gronie, odpocznijmy i
jedzmy i pijmy ile się da! W końcu od tego Święta!
¡Feliz Navidad!